fbpx

Swords Warsaw, Its all about running and having fun

22 lutego, 2021

Cel biegania jest bardzo prosty – przemieścić się jak najszybciej z punktu A do punktu B, a gdyby można to było robić w grupie, z innymi ludźmi i przy okazji dobrze się bawić, a po wszystkim pójść razem na piwo – brzmi świetnie, prawda? To właśnie wyróżnia Swords Warsaw od innych. W naszej biegowej ekipie tak samo jak bieganie, jest ważne też to co poza nim. Staramy się znaleźć równowagę pomiędzy sportem, wynikami, dobrą zabawą, spędzaniem czasu razem i wcielaniem w życie pomysłów, nie tylko stricte sportowych. Jesteśmy jak źdźbło trawy położone na ostrzu noża, które utrzymuje się w poziomie. 

Nasza historia zaczyna się w 2018 roku. Oczywiście na początku było bieganie i próba wyróżnienia się spośród wszystkich biegaczek i biegaczy biegających solo, albo małych grupach po Warszawie. Inicjatorem był Karol Klepacki zainspirowany ruchem Bridge The Gap. BTG to światowa społeczność biegowa zrzeszająca ekipy biegowe z całego globu, do Kapsztadu, przez Londyn, Kopenhagę, Berlin po Seul. Idea wyróżniająca która odróżnia BTG ich spośród od klubów biegowych to miksowanie biegania z elementami kultury, lifestyle’u, sztuki, kreatywności i łączenia ludzi z różnych części świata. BTG to globalna społeczność ekip biegowych i biegaczy, którzy spotykają się podczas imprez biegowych nie tylko żeby przebiec od startu do mety, ale żeby spędzić czas razem, zrobić coś wspólnie, pobawić się, wymienić się wrażeniami, koszulkami własnego projektu, nawiązać nowe przyjaźnie i wrócić do domu z jeszcze większą porcją zajawki na sport, podróże i endorfiny. Każda ekipa ma swoje logo, barwy, zupełnie jak podczas turniejów rycerskich czy zlotach Harleyowców. Na imprezach z serii BTG od razu widać ich z daleka. Jest zdrowa rywalizacja, przyjaźń, miłość, pokój i harmonia, przy muzyce, zabawie, a na koniec i w trakcie świętowaniu razem. Wracasz do domu bogatszy o nowe przyjaźnie, pełen chęci by odwiedzić nowe miejsca w których masz już znajomych z którymi pobiegasz i którzy się Tobą zaopiekują.

Bez idei BTG na pewno wszyscy byśmy biegali, ale nie byłoby Swords Warsaw. Pierwszy rok był dla nas bardzo ważny, chcieliśmy zaistnieć na mapie BTG i od razu zrobić coś, co łączyłoby w sobie ideę wykraczania poza bieganie i rywalizację w czysto sportowym podejściu. Chcieliśmy zrobić coś co będzie solidnym fundamentem drużyny i, da jej dużo paliwa na start. Zainspirowani biegiem The Speed Project (sztafeta z Los Angeles do Las Vegas) pobiegliśmy w siedmioosobowym składzie ze Świnoujścia na północno zachodnim krańcu Polski na koniec Helu. Tak powstał Border to Hel, który w 2021 będzie miał 4 edycję. 

Za pierwszym razem chcieliśmy zobaczyć, czy się da, jak to jest i, ile to zajmie czasu i czy w ogóle jesteśmy w stanie ze sobą współpracować w trudnych warunkach. Wynajęliśmy kampera, zrobiliśmy zapasy bananów, masła orzechowego, żeli, izotoników i pobiegliśmy. Ratować się musieliśmy się ciepłą zupą w przydrożnym barze, chwilami snu i odpoczynku złapanymi pomiędzy zmianami. W teamie było siedem osób Marta, Ola, Kuba, Mateusz, Albert, i dwóch Karoli. Bieg odbywał się symultanicznie z prowadzeniem kampera, wsparciem na rowerze i nawigowaniem. To wszystko powoduje, że jest to zupełnie inny bieg niż te długodystansowe. W ciągu półtorej doby trzeba wyjść na trasę 6-7 razy i przebiec 10km. Organizm nie jest (a przynajmniej nasze organizmy nie były) przygotowany na takie krótkie okresy odpoczynku, do tego dochodzi niewyspanie, adrenalina, żołądek pracujący jak pralka, mała przestrzeń w kamperze i niezliczona liczba emocji, pięknych widoków, euforii, przygód, endorfin. W sumie trasa liczy blisko 400 km kilometrów podczas których nie brakuje atrakcji jak Mielno w środku lata, nocne świsty wiatraków, górki przy Żarnowcu, czy deptak w Kołobrzegu.

W 2020 ścigały się 3 ekipy Swords, 2 ekipy Berlin Braves i dziewczyny z Fierce Force Run z Berlina w mega składzie. Tym razem zarezerwowaliśmy kilka dni dłużej na Helu, by mieć czas na odzyskanie sił i spędzanie czasu drużynowo jak na wakacjach – co też skrzętnie wykorzystaliśmy. Na mecie wszyscy byli zwycięzcami, a kąpiel w lodowatym Bałtyku dała wytchnienie wybieganym nogom. 

2020 był ograniczony z powodu braku imprez biegowych, dlatego bardzo się cieszymy, że udało się przeprowadzić Border to Hel v3. Patrzymy z nadzieją na 2021, zaplanowaliśmy starty w różnych imprezach w tym duży drużynowy wyjazd na półmaraton do Berlina w sierpniu. Berlin Stolica Niemiec sprzyja dobremu bieganiu, dobrej zabawie i jest imprezą z serii BTG, a więc pojawią się na nim ekipy z całego świata. Już nie możemy doczekać piwka i wspólnego fartleku pod siedzibą Berlin Braves. 

Jeśli chcesz z nami biegać napisz na Instagramie @SwordsWarsaw 

Tekst: Karol Chmielewski 

Fotografie: Archiwum SwordsWarsaw

Ciele Athletics

UDOSTĘPNIJ